Dzień dobry panie Januszu. Jest Pan zawodnikiem niepelnosprawnym, czy moze Pan opowiedziec o swojej niepelnosprawnosci?
Jestem po trzech poważnych operacjach na kręgosłupie, mam usztywnione kręgi co nie pozwala mi się schylać i podnosić nic ciężkiego. Z uwagi na moję kłopoty i zgodnie z zaleceniami lekarza mogę uczęszczać na basen oraz jeździć rowerem ale tylko po nawierzchni utwardzonej, bieganie nie wchodzi w grę, ale z uwagi na długość "2" ten ostatni odcinek "biegu" przejdę :-).
Dlaczego mimo niepelnosprawnosci zapisal sie Pan wlasnie na start triathlonu? Czy nie latwiej jest byc po prostu widzem a nie uczestnkiem?
Zapisałem się, gdyż chciałem się sprawdzić się w triatlonie a poza tym skoro jesteście najkrótszym triatlonem w Polsce i można ostatni odcinek przejść, no i nie ma limitu czasowego a w moim przypadku to ważne.
Dlaczego wlasnie triathlon w Fromborku?
Piękne miasto, odcinek który jestem w stanie pokonać, no i medal będzie inny nie tylko z jazdy rowerowej :-).
W jaki sposob moglby Pan zachecic inne osoby, w podobnej sutuacji jak Pan oraz osoby, ktore nigdy nie startowaly na zawodach triathlonowych, do sprobowania takiego wyzwania jak start w triathlonie w Fromborku?
Najpierw niech ustalą to z lekarzem - czy mogą. A potem jazda do Fromborka i nie marudzić i nie siedzieć w domu, Zycie jest piękne i dlaczego z tego nie korzystać.
Z poważaniem
Janusz